Cytat:
Napisał Bachorek
....
No i najważniejsze to moja rodzina,moja historia,moi przodkowie
i kawałek ziemi .
W ojczyźnie każdy uczciwy człowiek powinien czuć się bezpiecznie
bez względu na status czy wyznanie.
Ale gdy wyjdę poza ramy ,gdy będę inny to już będę obcy.
Mało jest określeń mojego patriotyzmu ale nie muszę go demonstrować bo to uczucie prawdziwe...tu jest mój dom,rodzina,
groby bliskich ,mój język i kultura.
|
Ładnie to opowiedziałeś Doctore.
I żaden Bąkiewicz z żadnym KACZYŃSKIM nie będą się ze mną licytować na "lepszość" w kategorii Polak.
A w kategorii bojowych zasług przodków zawsze mogę jakiegoś
neopatriota zaprowadzić na familijne wojskowe Powązki. Od POW poczynając......
Dlatego też w innym miejscu opowiedziałem jak ten dzień obchodzą inni. I w jakiej atmosferze.
I tyle....
Dodam jedynie, że prez. Komorowski próbował 11 Listopada czcić jako święto ku pamięci wszystkich, którym się chciało i musieli. Godnie i z zadumą ale bez ekscesów, wyzwisk i wykluczania kogokolwiek.
Wśród grobów na M. Cassino są różne nazwiska poległych polskie, ruskie, żydowskie, litewskie i in. łącznie z gen Andersem, który chyba był Bałtem.
I co z tym zrobić? Separację na sorty????