Witam wszystkich pochmurno.
Wczorajszy krem kurkowy z grzankami i serem Rokpol bardzo mi się udał. Myślałem, że na dwa dni wystarczy bo gar był pełny ale co kto przyszedł to musiał dostać dolewkę.
A dzisiaj jestem przymurowany do domu, bo zakładają mi fotowoltaike, to biorę się za oryginalną góralską kwaśnicę na wędzonych żeberkach i wędzonej słoninie.
|