Jak zwykle...ciemno już. .
Kaimo tyle na raz to wystarczy...Bo to więcej niż para.
U mnie dzień się komplikował bo rozkład jazdy musiałem
pozmieniać ...zaczynam się lenić bo nie ma kto na spacer wyganiać. ..
Muszę się zmobilizować.
Co do pieska to wybór należy do synowej tzn ostateczny wybór. Nie przypuszczałem źe ona tak się ucieszy...bardzo chciała mieć
swojego psa.Płeć obojętna ,raczej mały pies i młody.
Oczywiście kundelek bo innego nie chce.
W sobotę jadą do Sulejówka oglądać pieski
Siri ja jestem grzeczny to i pies teź bo ze mną więcej
będzie przebywał...podobno jak ma duże łapy to i cały będzie duży.
Albo znać ojca co u kundelka to trudno mieć pewność.
Ale już nie nudzę. ..Bo już sen chyba kolo mnie się kręci .
Kaimo odpukałaś to pecha juź nie ma.
Dobrej ,spanej nocy wszystkim życzę. ..🕯📖
__________________
Nie ma rozpusty gorszej niż myślenie.
Wisława Szymborska
|