No nie mogę tego wątku czytać nocą , bo mi niebezpiecznie wzrasta ciśnienie.
Obiecują, że będą jeszcze ogłaszane podobne do Czarnkowych konkursy,
może byśmy założyli fundację zamiast się dziwić i wk**wiać nadaremno.
Działalność fundacji: Będziemy się ćwiczyć w cnotach niewieścich i pożarnictwie.
Ja mogę w sposób ciągły wkuwać np. życiorysy bliźniaków, bo jak się jednego dnia nauczę,
to drugiego zapomnę i mogę od nowa. Spoko, psychika wytrzyma, jakby co to dopiszemy
do kosztów własnych worek leków uspokajających.
Panowie powinni jak najszybciej założyć seniorkową straż pożarną, tu można uczyć się
celnie polewać zimną wodą zbyt gorące głowy.
Poświęcenie nie duże, a willa plus się przyda, wozem strażackim też nie pogardzimy