01-07-2023, 21:59
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 895
|
|
Dobry wieczór!
Dni uciekają i nie bardzo jest o czym pisać.
Dzisiaj urwałam trochę wiśni i porzeczek i wszystko
zjedliśmy
Od strony nasłonecznionej wiśnie dojrzały, a od wschodu
jeszcze muszą poczekać.
Lubię zimą kompot z wiśni, ale kto ma go zrobić?
Jakoś nie mam ochoty się zabrać.
Przez te upały, szybko przekwitła część róż i trzeba
poczekać, aż po deszczach będą następne.
Jutro ma padać, a ja rano chciałam jechać na targowisko
z odzieżą itp, które jest tylko w niedzielę.
Jak uda mi się wstać dostatecznie wcześnie, żeby
zaparkować auto w pobliży targu, to kupię coś mężowi,
a sobie pasek do spodni, bo zjeżdżają mi z tyłka
Mam zamiar też kupić ze dwa jaśki, bo teraz szybko się
niszczą.
Jak będzie lało, to z planów nici
Zaraz idę w pióra, dobranoc!
|