Charakterystyka subtancji niebezpiecznych w firmie
Mam pytanie trochę "z innej beczki". Jak radzicie sobie z rejestrem i kartami charakterystyki substancji niebezpiecznych w swoich firmach?
Jak "uszczelnić" proces zakupu substancji niebezpiecznych tak aby zawsze mieć w rejestrze daną substancje? Wiadomo, że jeśli takich substancji jest kilka to nie ma z tym żadnego problemu, ale jeśli jest ich kilkadziesiąt + często kupowane są zamienniki to zaczyna się mały mętlik.
Czy dział Zakupów informuje Was o zakupie nowej substancji i to od nich dostajecie kartę charakterystyki? A może magazyn podczas przyjmowania towaru?
|