Witajcie ponownie.
Jadziu faktycznie nasze wnuki dorosleją na naszych oczach, tak jak my sie starzejemy. Nic nie zrobiny z tym. Mam nadzieję, że ich przyszłość będzie dobra, ze nie pozwolą aby rządy dalej były jakie są, bo wtedy żegnajcie wojaże za granicę. Nas młodzi jakoś tak nie przeżywaja tego wszystkiego jak my, oni znaja komunę z opowiadania., nie odczuli tego na właśnej skorze. Nie muszą jezdzic do różnych urzędów aby tłumaczyc sie dlaczego chcę paszport /jak to miało miejsce gdy chciałam wyjechać do Iraku do męża na miesiąc/. Człowiek czuł sie taki maleńki, traktowali go jak zdrajce. Mam nadzieję, żer wszystko będzie ok.
|