Cytat:
Napisał Martyna321
Dmitrij Rogozin - obecnie tworzący struktury władzy na przyłączonych do Federacji Rosyjskiej terytoriach, podczas konfliktu na Ukrainie.
Ps. Fracie - ciekawa jestem Twojej opinii na temat tej rozmowy
Pozdrawiam
|
No cóż… Dmitrij Rogozin to doświadczony polityk i członek ekipy władzy.
Ciekawi mnie tylko, kto był inicjatorem tej rozmowy, bo jej cel propagandowy jest dość wyraźny i nie o naszą propagandę tu chodzi.
Już sama wizualizacja osób jest dość znamienna.
Dmitrij Rogozin – dostojnie osadzony w oflagowanej przestrzeni i wypowiadający się ex cathedra oraz Mateusz Piskorski z rzadka wtrącający pytanie poddany został jakiemuś cyfrowemu retuszowi twarzy, co zdecydowanie psuje jego zewnętrzny wizerunek.
Występuje tu w roli uprzejmego potakiewicza, a jego pytania pozbawione są jakichkolwiek krytycznych sugestii.
Pytania są dość płytkie i bardzo wygodne dla rozmówcy i jego narracji.
A Rogozin w inteligentny i przemyślany sposób miesza zagadnienia historyczne z politycznymi i społecznymi.
Jest w tym sporo racjonalnych argumentów, w tym również takich, których nie usłyszymy u nas, gdyż uchodzą za politycznie niepoprawne, mimo że warto je czasem podnosić.
Należy przyznać, że odważnie wypowiada się o rosyjskich oligarchach i procesie rosyjskiej transformacji (od ZSRR do kapitalistycznej Rosji).
Są to jednak słowa przedstawiciela władzy, kierowane na rynek propagandy zarówno wewnętrznej jak zewnętrznej.
Np. słowa o "braterstwie broni" z lat II wojny światowej to oczywiście kawałek zdartej już płyty, puszczanej w latach PRL-u jak również później.
Dmitrij Rogozin wypowiada się tu jako przedstawiciel "Wielkiej Rosji" w sposób akceptujący bez zastrzeżeń decyzje, które doprowadziły do istniejącego stanu rzeczy, więc nie należy oczekiwać od niego krytycznego podejścia do rosyjskich motywów działania.
Pozdrawiam