A ja bez tabletki ziewam, że omal nie połknę laptopa. Ostatnio tak mam i rano i wieczorem. To pewnie niedotlenienie jakieś. Mało wychodzę z domu, mało się ruszam. A Janusz pewnie się zgrywa, że taki wielkomiejski i nie zna żadnego zielska. Przecież Enia jest biegła w te klocki, powinieneś się podszkolić. Tylko się nie obraź jak Ala To moje pisanie to nie jest złośliwość. Cały dzień był fajny, chociaż trochę chłodniejszy i mniej słoneczny. Za to teraz spojrzałam przez okno i ujrzałam, że popadało. Teraz wszystkim życzę spokojnej nocy i zdrowego snu. Dobranoc. "Lubię wieczorne godziny, dom pogrążony w ciszy i perspektywę poczytania w łóżku." . - . Ja też lubię taką atmosferę.
Dobranoc.