Wyświetl Pojedyńczy Post
  #236  
Nieprzeczytane 01-12-2023, 22:19
gjotka's Avatar
gjotka gjotka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2020
Miasto: Warszawa
Posty: 3 399
Uśmiech

I już dobranocka na pierwszy grudniowy dzień, dzisiaj z wierszem Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej



Nokturnik

Na wieży bije północ,
a księżyc jest jak czółno,
jak złota yola.

Krąży dokoła miasta,
kędy noc się rozrasta,
w czarnych półkolach.

Siedzi w niej mój kochanek
i ręce posrebrzane
opiera na wiośle.

Marzy mojem marzeniem,
wzdycha mojem westchnieniem,
w tej samej wiośnie.

Szukam go na ziemi,
między ludźmi obcymi,
mówiono mi: nie ma.

Nie chciał świata naszego.
A dlaczego? dlatego,
że smutną jest ziemia.

Czekałam tu na niego.
Lecz nie przyszedł. Dlaczego?
Bo wiosłuje w niebie.

Chmury białe, rozwiane -
otulają go w pianę
i mgła go grzebie...

Lecz on zawsze zwycięski,
wypływa z bladej klęski,
wiosłując niezłomnie -

na ramię diamentowe,
przechyla senną głowę,
i myśli o mnie...


Dobranoc, śnijmy słodko...
__________________
__________

Odpowiedź z Cytowaniem