[b]Dobry wieczór wszystkim .
Chciałam tylko podzielić się smutną wiadomością .
Dziś o godzinie 15,10 zmarł w szpitalu mój brat
.
9 stycznia 2024 roku skończyłby 68 lat .
Ponoć od jakiegoś czasu był chory ale mój drugi brat , który nim się opiekował nie zawiózł go do lekarza , pozostawił samemu sobie
a mieszkali na jednym podwórku !
Dopiero dziś wezwał karetkę jak już było za późno na jakikolwiek ratunek . W karetce stracił przytomność , nie dał rady oddychać , był w stanie krytycznym . Siostra poinformowała mnie o tym , że trafił do szpitala , nikt nie chciał ze mną rozmawiać bo wiedzieli , że umrze . Okazało się , że był zaniedbany , wychudzony itd... , tak opiekowała się nim rodzina czyli brat z bratową na wsi
. Wcześniej zabrali od niego wszystko , nie dotrzymali obietnicy danej naszemu ojcu , nie wypełnili ostatniej woli z pazerności itd... Jestem pełna żalu , jestem wś ciekła a nawet czuję nienawiść i nie dziwcie się mi bo o wszystkim nie piszę .
Więc widzicie sami jak może być z rodziną .
https://th.bing.com/th/id/OIP.PmJyba...pid=ImgDetMainhttps://media.istockphoto.com/id/107...P58UBFF4zO3Gc=