Wyświetl Pojedyńczy Post
  #58  
Nieprzeczytane 19-01-2024, 21:58
gjotka's Avatar
gjotka gjotka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2020
Miasto: Warszawa
Posty: 3 392
Domyślnie Dobry wieczór

A ja zaproponuję poetycką zimę w wizji poety, Borysa Pasternaka...



Po śnieżnej zamieci

Po uciszonej śnieżnej zamieci
Spokój rozciąga się daleko.
Nasłuchuję głosów dzieci
Po drugiej stronie, za rzeką.

Z pewnością mylę się, jak to nieraz bywa,
Oślepłem i odebrało mi rozum. Widząc jak
Biała z gipsu kobieta nieżywa
Pada zima na ziemię na wznak.

Niebo z góry kocha lepki
Martwy wiek, mocno uciśniony.
Wszystko w śniegu: zagroda i szczepki
I na drzewie każdy pęd wypuszczony.

Lód na rzece, przejazd i platformy,
Las i szyny, i nasyp, i brzeg fosy,
Wszystko odlane w nienaganne formy
Bez nierówności i żadnej zakosy.

Nocą, bezsenność mnie morzy,
W olśnieniu wyskakuję z sofy,
Aby cały świat na stronicy ułożyć,
Umieścić w granicach strofy.

Jak pnie rzeźbione i karcz pokręcony,
I krzaki na rzecznym brzegu.
Nad dachami, na papierze wzniesiony,
Cały świat, całe miasto w śniegu.


Tł. Ryszard Mierzejewski
.

... jednak z przyjemnym zadowoleniem, że już jestem otulona w domowe ciepło i poezję Dobrej nocy, Krybo
__________________
__________

Odpowiedź z Cytowaniem