[Pamira]

Dobry wieczór Mirelko, Grażynko,
Pozdrawiam Was i resztę niewidoczną. Od samego rana czaiłam się,
żeby wejść i coś tu nabazgrać, ale dopiero mi się udało.
Tak szybko mi czas ucieka, bo pewnie zbliżam się do mety.
Teraz z łóżka wychodzę o 7, ale zanim się ogarnę jest 8 .
Dziś pogoda śliczna była, ale mroźna, a rano woda w beczce była lodem ścięta.
Ponoć jeszcze dzisiejsza noc ma być mroźna. Na jutro mam dużo planów,
ale czy je zrealizuję? Poruszam się bardzo wolno i wtedy nie czuję bólu.
Planuję większe zakupy owocowo warzywne i mięsne dla kotka.
Sobie staram się ograniczać chociaż lubię mięcho.
Jak będzie pogoda sprzyjać, to wyjdę do ogródka.
To tyle na dziś. Cieszę się z powrotu Anki, zawsze
to będzie jedna więcej "do pieczenia chleba". Ostatnio w pisaniu
prym wiedzie Mirelka
Kończę i życzę dobrej nocy....