U mnie bez słońca, 10 st.w domku cieplo a ja załozyłam , że dzisiejszy dzień to pełny luz.Bez malowania , strojenia i wychodzenia.
Obiad mam gotowy . 3 książki przyniesione z biblioteki , kontakt tylko telefoniczny z rodziną.
Nie byłam na wyborach , bo byłam we Wrocławiu i na drugą ture tez nie pojdę .Nie znam kandydatów ani ich ofert mnie już wszystko jedno co się bedzie działo .I tak spedzam tu tylko połowę życia .Wszystko w zapowiedziach jest piekne tylko po wyborach rzeczywistość okazuje się odwrotna.
Gratko -współczuję Ci z powodu towarzystwa sanatoryjnego.Dlatego ja nie korzystam już z usług Funduszu, bo dają najgorsze pokoje, czesto 3 osobowe.Moja znajoma wróćiła chora z Wysowej.Miała dwie apodyktyczne osoby , narzucajace co ma być słuchane czy oglądane, plotkary i mimo , ze moja kolezanka jest bardzo taktowna i uległa wróciła psychicznie wykończona.To ja wolę wyjechać tam gdzie chcę , w terminie wybranym i miec pełny komfort, a towarzystwo wybiore sobie sama .
Nie rzucaj się na pracę łapczywie, szanuj zdrowie , a trochę dzikiego ogrodu też nie zaszkodzi , naturalność jest teraz w modzie.
Mój kregol boli czy coś robię czy nie.Bardzo to ogranicza moją aktywność.
Izunia - zazdroszczę Ci tych możliwości wyjazdów na rózne rozrywki kulturalne.Jak coś u mnie jest ciekawego to mnie tu nie ma.Stąd też nie mogę uczestniczyć w zajęciach UTW.
Przydałby się ktoś z samochodem i umilowaniem koncertów.
Boguniu - malowanie to horror , ale jak zrobisz to zaraz poczujesz się szczęśliwsza .Najgorsze to sprzatanie i ustawianie wszystkiego.Może masz jakaś pomoc.?
Lulka - wszystko pewnie jeszcze śpiewa w Tobie po koncercie
Tarninko [/b]- zawsze coś kolorowego dla oka przyniesiesz na wątek.
Kobra - odezwij się , jak zdrówko ?
Miłej niedzieli