Dobry wieczór.
Przyniosłam tulipanki i kawałkiem żółtego roweru...
Mróz im nie zaszkodził.
Na zdjęciu widać liście brunery obgryzione przez ślimaki.
Jak nie mróz, to ślimaki...
Spacer zaliczyłam, nie miałam ze sobą telefonu i fotek nie mam.
Dziś naprawdę był piękny dzień.
Później posiedziałam u sąsiadki i pogadałyśmy, trochę książka i już wieczór.
Bardzo szybko dni mijają.