Lilu ja i tak nie jestem w tematach politycznych ,malo
czytam / nie moge / ale te zachwyty na temat usmiechnietej Polski / nie tylko tu /i ich samozachwyty na temat wlasnej madrosci i sprawczosc spowodowaly, ze postanowilam patykiem po klatce. A gdy jedna nawiedzona oburzeniem zakipiala na tych zza oceanu, jakim prawem i w ogole a druga uspokajala wzburzone emocje i radzila nie zwracanie uwagi, wiedzialam, ze w klatkach poruszenie
![:D](images/smilies/icon_biggrin.png)