Wyświetl Pojedyńczy Post
  #204109  
Nieprzeczytane 08-05-2024, 13:19
mirellka's Avatar
mirellka mirellka jest teraz online
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Posty: 5 703
Domyślnie

Witaj Małgosiu,Irenko.
I wszystkich co może zajrzą.
Rano zapisałam się jednak do swojej
rodzinnej niech mnie przebada.
Czuję się jak y mnie walec rozjechał.
Wizytę mam w piątek.U mnie jest mała
przychodnia 4 gabinety,ale jest porządek
nigdy nie ma kolejek.
Często starsze pacjentki mając wyznaczoną
godzinę np 15-tą przychodzą dużo wcześnie.
I moja lekarz /kierownik przychodni/
Jak widzi,że już siedzą w korytarzyku nawet
2 osoby to zaraz pyta:
A pani dlaczego przyszła pół godziny?iny wcześniej
Można przyjść 5 min wcześniej.
I w ten sposób u nas jest zawsze prawie
pusto.
Irenko - ja ostatnio chorowałam rok
temu,teraz jakoś tak nas złapało.
Małgosiu - to ty mieszczanka wyższy stopień
społeczny
Mój tata pochodził z Warszawy
a mama że wsi.Mieli dość dużą gospodarkę
także nigdy nie było biedy.
Ja z uczuciem żalu wspominam te wszystkie
wakacje u babci i dziadka.
Dziadek zmarł wcześniej,więc babcia była
sama z trójką dzieci.Dzieci od najmłodszych lat
pomagały przy wszystkich pracach.
Tatę tuż przed Powstaniem Niemcy wywieźli
na roboty do baera.I tam poznali się z mamą.
Generalnie nawet teraz jak ktoś ma
gospodarkę to mimo nowoczesności
trzeba się narobić.I raniutko wstawać.
Kocham wieś i jeszcze czasem tam jeżdżę
choć to już nie ta wieś. Chyba,że jeszcze
gdzieś na Podlasiu Czy w ogóle na wschodniej
granicy.
Pozdrawiam dziewczyny i życzę spokojnego dnia.
A ja trochę się położę.
Odpowiedź z Cytowaniem