Wyświetl Pojedyńczy Post
  #5004  
Nieprzeczytane 10-05-2024, 10:45
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 907
Domyślnie

I znów chwilowy "skok w bok"
czyli Floryda na moment, kiedyś więcej.

Niespodziewany musik być za oceanem,
taki "na trzy cztery".
Musiałam coś podpisać,
co w dobie podpisów elektronicznych dziwne się wydaje,
ale musiało być osobiście i już.
A plany inne miałam (i to fajne)
ale mówi się trudno,
podstawili furmankę i w drogę:



................




Nie miałam argumetu że podróż męcząca,
(chociaż wiadomo że lubię długie latanie),
bo leciałam pierwszą klasą
z kolacją podaną do łóżka.
Jak by się tak dobrze rozpędził,
to przeskoczyłby tę wodę widoczną na ekranie:



..................................










A jak już lot nad oceanem,
to uśpiłam się proszkiem i obudziłam na miejscu:





...............................







W czasie lotu idąc do toalety,
usłyszałam jak ktoś tak pod nosem mruczy "k...a".
Obok była kuchnia gdzie stewardesy przygotowywały posiłki,
powiedziałam coś po polsku ale nikt mnie nie zrozumiał.
Ale za moment okazało się,
że jedna ze stewardes miała dziadka Polaka,
po polsku nie mówiła,
zapamiętała tylko z dzieciństwa jak dziadek często używał tego słowa.


To taka maleńka samolotowa "kuchnia",
gdzie przygotowywane są w niewyobrażalnej ciasnocie posiłki.
Fakt, te "na gorąco" tylko podgrzewane:






.................



Lotnisko w Miami ma niezbyt dobrą opinie wśród pasażerów:





.................




Ale dlaczego tak jest, to nie wiem, mnie to lotnisko niczym nie podpadło.
Wręcz przeciwnie,
ładnie witają przylatujących.
Widać z podchodzącego do lądowania samolotu napis na trawie "Welcome-Miami",
ten napis widoczny jest tylko z samolotu:



............................................






A reszta to normalne tu widoki:



....................







....................................




I takie coś też się zdarza
i nie jest to nasza poczciwa żmija, tylko grzechotnik diamentowy.

"Grzechotnik diamentowy jest największym jadowitym wężem Ameryki Północnej i jednocześnie największym spośród wszystkich grzechotników.

Crotalus adamanteus zamieszkuje południowo-wschodnią część wybrzeża Stanów Zjednoczonych, główne skupisko grzechotników tego gatunku znajduje się na terenie Florydy."


Ale wystarczy nie wchodzić mu w drogę.





.....................................
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu
Odpowiedź z Cytowaniem