Wyświetl Pojedyńczy Post
  #118693  
Nieprzeczytane 12-05-2024, 20:32
barteczek's Avatar
barteczek barteczek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 811
Domyślnie

Cieszę się, że Was widzę!
Odpowiadam od razu, byłam sama! Tylko jeden telefon od Przyjaciółki.
Z tym paluchem to okropieństwo, raz u lewej boli, na drugi dzień u prawej... co mu przeszkadza... a cukier mam zawsze duży... najczęściej około 300... sama nie mierzę bo mi bardzo drżą ręce... mierzy mi pielęgniarka i nigdy nie zaznacza, czy jestem po posiłku, czy przed...ważne, że zapisze w książeczce, jest ślad po wpisie. a powiem, że jest mi już wszystko jedno.
Izabel, pewnie zapomniałam że masz Sanatorium... napisz kiedy i gdzie...
Beniu, Danusiu, mnie tak bardzo nie puchną nogi, bardziej mnie bolą... mam taki proszek w saszetkach od Onkolog, to przeciwbólowe.. powiedziała mi, że mogę brać jak bardzo cierpię, inaczej nie bo nerki po nich cierpią.. i tak, jak nie jedno to drugie..
Czułam Izabel opiekę duchową! Pewnie nie tylko Ty myślałaś
o mnie, bo jak wstałam i padłam na stół " wiesz jak u mnie stół jest blisko łoża " na szczęście nic sobie nie złamałam to czułam jakby mnie ktoś podparł za ramię.
Kochane moje HEJKI - ja już nie będę chyba wchodzić tutaj... powiem Wam DOBRANOC.
Licho mnie bierze z tym czerwonym tekstem... chwilę piszę a potem długo poprawiam.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem