13-05-2024, 17:39
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Mar 2018
Miasto: Pierwoszyno , Pomorskie , PL
Posty: 6 724
|
|
Wróciłem z Gdyni.
Cytat:
Napisał Ami
tylko "razy trzy" (w końcu Jurek chlebki częściej pokazuje),
bo wprawdzie z jednego tylko krzaka ale uratowałam od zagłady:
|
Ami, fajne trzy róże uratowałaś. Też bym tak robił.
Cytat:
Napisał Ami
i ani kurtka nie puściła ani róża,
tylko ja "wypadłam" z kurtki.
|
Niechbym nawet w tej akcji oprócz kurtki stringi na krzaku
róży zostawił, to bym też nie odpuścił...
No, dobra, koniec głupotek. Rehabilitantka (współwłaścicielka) zaproponowała
mi opcję skierowania 10 dni po 4 zabiegi wszędzie, albo
stałą wersję dochodzącą przez 4-6 tygodni tylko u nich.
Po negocjacjach zapisała mi obie wersje. Jestem z siebie
bardzo zadowolony. Mnie to tylko negocjować...
Ami wspominała moje chlebki. No to przed wyjazdem wyciągnąłem
mojego czarnuszką obsypanego, a dwie blondynki zostały
obsypane sezamem. Teraz mam chęć kromeczkę odkroić...
Jeszcze pod ściereczkami odparowują, zaraz kromeczkę Jurka ręce
smalczykiem, i pasztetową posmarują.
|