Witam niedzielnie.
Gienku, życzyłam Ci też szczęścia ale, Ty jak zwykle jesteś podły.... w ten sposób nie utrzymasz żadnej przyjaźni nawet u nas. Czy my " gadamy " o tobie? jesteś w błędzie!
Izabel, odezwał się we mnie jakiś stwór na powitanie niedzieli... życzę Ci miłego towarzystwa jak będziesz jeść ciacho, to wyobraź sobie, że jestem obok i Ci podjadam!
Viko, przy niedzieli nie narzekamy... dobre! Pewnie zajrzę pod wieczór, muszę leżeć, niestety.. chodzę zgięta w pół.. do tego po ścianach.
Sama nie wiem, czy to ma pomoc, czy przyśpieszyć koniec...
__________________
|