Elżbieta, zapisałam się do partii.
Pierwszej i ostatniej w życiu. Konia z rzędem jeśli zgadniesz do jakiej ( PiS wykluczam).
Jest to mój sposób ''wyjścia do ludzi'', jaki zalecili mi lekarze a pierdoły z koleżankami wykluczyłam na wstępie i także różne denne UW trzeciego i czwartego wieku.
Z polityki bieżącej bawi mnie kabaret jaki odwala Rudy z granicą białoruską. Dopiero co miał rozwalać zaporę,
teraz dał na renowację 10 miliardów.
No cóż, starałam się zobaczyć w nim dobre strony,
ale zdecydowanie nam nie po drodze.
Nie te sklepy....
w innych kupujemy.
pzdr.