Wyświetl Pojedyńczy Post
  #118791  
Nieprzeczytane 21-05-2024, 13:34
Vika Vika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Polska
Posty: 6 315
Domyślnie

Witam rodzinkę
Wczoraj napisałam 2 razy i skasowałam.Za dużo emocji,
bólu ,bezsilności wobec tego co mnie spotyka.
Świadomość że jestem w tym zupełnie sama,że nie mam
na kogo liczyć,na żadne wsparcie psychiczne ,dobija do reszty.Ale nie powinnam tego pisać nawet , mając na uwadze
Ninę i jej koszmar. Nino, słowa;wspólczuję ,wydają się w tym
wszystkim takie ubogie..., bo nie ma słów które oddadzą
takie uczucie zrozumienia ....

Mnie załamała wczoraj ta wizyta u reumatolog, bo od lat
przecież leczyłam się,były zmiany,a teraz takie pogorszenie.
Przez ostatnie 2 lata leczył mnie ortopeda,który dając mi
steryd w stopę,odchodząc powiedział;''jak mnie ludzie wqrwiają''. Nie wiem kogo to tyczyło ale zraziłam się do
tego pana.
To teraz kolejny okazał się jeszcze gorszym chamem tyle
że w białych rękawiczkach.Po prostu zlekceważył i zbył.
Pani reumatolog nie zleciła żadnych badań,bo w swojej prostocie pokazałam dotychczasowe wyniki badań,rtg,rezonanse,tomografie,cały plik,aleć przecież
nie wszystkie aktualne, nie nastąpiło samowyleczenie.
Przepisała nowe maści i żele/bez recepty są/,tabletki z chondroityną, nic nie doradziła oprócz....I TO najgorsze,
dała karteczkę,nie zlecenie ,ale karteczkę z adresem kliniki
i ''proszę zamówić sobie obuwie ortopedyczne.
Stopa wymaga leczenia,opuchnięta,głównie w kostce,palce
podwiniętę...., na to wszystko obuwie...A co dalej ? Piszesz Nino;prywatnie...Byłam już u kardiologa chyba 2 mies.temu,teraz czekam na naczyniowca.
To jest bardzo powikłane,kilka chorób i w normalnych warunkach powinnam być leczona w szpitalu.
Bolała stopa już od 2 lat, w ub.roku pogorszenie,no to
sterydy,leki p.zapalne w tabletkach miały pomóc.
Ostatnie 2 miesiące to już koszmar, bo zaczęła boleć druga
noga w kolanie. Zejście ze schodów to wyczyn, a potem
boli tak strasznie każde stąpnięcie ,że łzy stają ..
Ale to ani ortopedę,ani reumatologa nie
obchodzi Nie umiem walczyć...Szukam w ciemno
w internecie gdzie,do kogo...
Znowu się rozpisałam....Przepraszam, ale to i tak skróciłam
ile się dało.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie, Tobie Nino życzę
dobrej opieki i siły ,
Izo,Danusiu,Zosiu, Lilu
Pozdrowienia dla
Cwiety.......

__________________
"Rany się zabliźniają, ale blizny rosną wraz z nami''.St.Jerzy Lec

http://www.okruszek.org.pl/
https://www.pajacyk.pl/
https://polskieserce.pl/
Odpowiedź z Cytowaniem