Wątek: moda na singli
Wyświetl Pojedyńczy Post
  #49  
Nieprzeczytane 08-05-2007, 21:10
czort's Avatar
czort czort jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Posty: 139
Domyślnie

Zaś się spóźniłem. A tu taki ciekawy temat ! Ubawiła mnie Pani
Hannabarbara swoją bajką. Wiele w tym prawdy. Poużywałyście
sobie Szanowne Panie do woli. I dobrze. Ale problem jest głęb
szy i szerszy. Wszyscy ulegamy presji kultury i środowiska społe
cznego. A tu życie i cywilizacja idzie do przodu. Czy do przodu?
W każdym bądź razie nie stoi w miejscu. Podobne problemy mają faceci. Im też w głowie namącono w imię wyższych racji.
Panowie socjolodzy, psycholodzy, seksuolodzy, społecznicy poli
tycy i in
ni łącznie z duchownymi wiedza w czym rzecz. Ale nie mają odwagi dokonać zmiany porządku świata. Im tak wygodnie.
Są autorytetami i z tego żyją.
Zauważcie Państwo ! Rodzice wychowują i kształcą syna lub có
rkę prawie do 30-tego roku życia. Pokąd nie mają studiów, pra
cy, specjalizacji, są bezwartościowi. Wiszą na garnuszku rodzi
ców. Z tej sytuacji bardzo zadowolone jest Państwo ! To nie
Państwo płaci za wprowadzenia obywatela w życie. To rodzice.
Single ! No muszą jakiś czas być singlami bo mama i tata dłu
żej nie wydolą. A potem najlepszym rozwiązaniem jest konku
binat. On kimś jest jak ma te 45-50 lat. Pozycja, stanowisko,
pieniądze. Stać Go ! Bierze młoda siksę i buduje miłość. Podb
nie kobieta. W wieku 35-40 lat jest nie zależna, z pozycją i pieniędzmi. Bierze żigolaka i buduje miłość itd. Patrzcie Państ
wo co za nieobyczajność ! O dzieciach już nie piszę. Tak już je
st na zachodzie a u nas zaczyna być. Dopatrujmy się w tym modelu rodziny, bo inaczej nie będzie. Do przemyślenia !
Już dość na nudziłem. Przepraszam ! Pozdrowienia ! Czort !
Odpowiedź z Cytowaniem