Cytat:
Napisał nika
Myślę,że nie tylko sprawy finansowe mają tu znaczenie.Znam kilka 28-30 letnich pociech swych znajomych,świetnie zarabiających w dużych firmach,mających partnerów,ale nie spieszą się do ołtarza a tym bardziej do dzieci,bo chcą jeszcze użyć życia,zrobić karierę..
|
Ma piękne mieszkanie w Krakowie /kupil tatuś / ,jeździ wypasionym samochodem / kupił tatuś/,skończyła studia ze świetnym wynikiem / już nie tatuś - sama /.Robi tak zwaną karierę..
A chłopak góral , prze do ślubu razem z całą jego góralską rodziną .
I jak to się skończy ?
Ja już się domyślam.Córunia zaczyna się niecierpliwić namolnoscią chłopaka.On zaczyna ją drażnić...bo ona biedaczka mając 28 lat,jeszcze nie jest gotowa..
A moje argumenty iż ja w jej wieku już miałam syna pierwszoklasistę,zbywa śmiechem ,mowiąc że należy mi współczuć a nie naśladowac...
I czy nie wyrasta singiel ?