Dzisiaj nia ma czasu na obiadek.Jutro uszka będą ,gotowe z garmażerki, już od tygodnia się mrożą.Rybka też kupiona wczoraj - na tacce ,wypatroszona, bez głowy.Ciasta lubię najbardziej,to dwa razy do roku na święta się staram i piekę trzy różne.Tym razem to :sernik,tort makowy/pełny ,bez masy/i
szarlotka.
|