Dziewczynko - nadchodzi noc Wigilijna kiedy to zwierzęta będą miały okazję pogadać z nami, a jak Ty dasz sobie radę z całą piątką i to jeszcze rozsypaną po wielkim Gdańsku? Może z moim Tusiem w czymś ci pomożemy, bo jak widzisz ja gadać lubię, a mój kocurek też do milczków nie należy.
P.S. przepraszam za żarty z sytuacji w jakiej się znalazłaś, bo Tatusiowi serdecznie życzę powrotu do zdrowia, a w ten nieudolny sposób chcę dać wyraz, że w tym trudnym okresie serdecznie myślę o Tobie...