Witam serdecznie w przyjemny (chłodny!) wieczór!
Retired - dziękuję za kilka pięknych 'astonów' do mojej kolekcji tang!
Sorry, że zacznę od sprostowań (to dla celów porządkowych, nie żeby się czepiać drobiazgów
)
- Kangurze, piosenka 'Gdybym miał...' to w istocie wersja instrumentalna powojennego nagrania pt. "Czarnoksiężnik" z refrenem śpiewanym przez Fogga; poniżej pełna wersja w wykonaniu Z. Jarugi z orkiestrą M.Obsta:
http://www.voila.pl/056/nvj2s/?1
- Retired: 'Laleczka' Astona to po prostu "Lalka"
Tyle uściśleń, a ja w swoich tangowych wędrówkach po krajach południa wpadłem na chwilę do... Algierii ! Tak, tam też tańczyli tango! Spróbujcie i Wy, ale uprzedzam, warto przedtem poćwiczyć trochę na steperze, bo utwór trwa prawie 6 min.
http://www.voila.pl/056/nvj2s/?2
Pozdrawiam,
Wf