Marek Jurek też poślubił wnuczkę Dziadka? Jak Onyszkiewicz? Nie wiedziałam.
Ale i tak mi podpadł.
Chciażby stosowanymi metodami wychowawczymi. Wyznał kilkakrotnie przed kamerami, że bez bicia dziecka się nie da wychować.
Potem trochę złagodził słowa. Słowo "bicie" zastąpił słowem "klaps".