Jeżeli chodzi o tego pana M.J. to naprawdę zrobił na mnie miłe wrażenie i nie było ani kamer, ani dziennikarzy. A sprawy wychowania dzieci i klapsów to sprawa indywidualna. Moje dziecko nie było klapsowane i jakoś wyrosło na ludzi. Kary wyznaczał sobie sam za przewinienia
|