Wyświetl Pojedyńczy Post
  #11  
Nieprzeczytane 16-08-2008, 10:38
Bianka's Avatar
Bianka Bianka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 6 197
Domyślnie

Cytat:
Napisał Kundzia
Dla mnie eruropejczyk,to człowiek otwarty na świat,potrafiący znależ się w każdej sytuacji,dążący do celu,nie bojący się nowych wyzwań,potrafiący zmieniać zawód,podwyższać wykształcenie.Niestety ,co jest smutne zbyt wiele u nas jest jeszcze ludzi określanych mianem "homosowietikus",ludziktórym wydaje się,że wszystko im sie należy,którzy nie potrafią zdobyć się na zmianę wykształcenia,podwyższania kwalifikacji-"bo i po co? do szkoły to ja już chodziłem!".
Dla mnie wejście do uni nieco zmieniło,teraz jakoś już łatwiej dostć się mimo wieku 50+ dostać na kursy,podnosić kwalifikacje,młodych już to nie dziwi,a wręcz przeciwnie,widząc taką osobę chętną do podnoszenia kwalifikacji starają się pomóc.
Za granicę nigdy nie jeżdziłam i teraz też pewnie nie będę ale świadomość,że w każdej chwilimogę to zrobić ,bez problemu,jest fajna.
Celowo zadałam takie pytanie, oczekując takiej mniej więcej odpowiedzi. Wydaje mi się, że scharakteryzowałaś po prostu człowieka, określanego mianem inteligentny, postępowy, otwarty itd. Moim skromnym zdaniem te cechy nie są przypisane tylko ludziom z zachodu Europy. Są to po prostu pozytywne cechy ogólnoludzkie, występujące u wszystkich mieszkańców Ziemi w większym lub mniejszym stopniu.
Chcę przez to powiedzieć, że wszędzie ludzie są jednakowi, zarówno w pozytywnym jak i negatywnym rozumieniu, mają takie same charaktery. Nigdy nie uwierzę, że na Zachodzie nie ma leni, obiboków, lumpów, oszustów i bandytów.
Natomiast wiele złego może zrobić narzucona ideologia, religia, nieprzemyślane prawodawstwo i inne czynniki. Z ich pomocą można hamować nie tylko złe cechy, ale również te dobre.
Ale osobiście cieszę się, że weszliśmy do UE, lepiej późno niż wcale...
__________________
Niespełnienie marzeń bywa czasem łutem szczęścia
Odpowiedź z Cytowaniem