Wyświetl Pojedyńczy Post
  #33  
Nieprzeczytane 18-08-2008, 18:55
~gość: maja59's Avatar
~gość: maja59
 
Posty: n/a
Domyślnie

Cytat:
Napisał Rysiek :-)
Maju 59 !Napewno masz rację,Tak trzeba było postąpić,ale wtedy to był dla nas szok i chcieliśmy ślubu.Byliśmy młodzi a refleksja przyszła póżniej.Temat też nie bardzo znany ,a jednak zostało na całe życie.Dzisiaj napewno bym tak zareagował ,jak Ty słusznie napisałaś.No cóż "mleko dawno temu się rozlało".
Rysiu, nie ma co wracać do dawanych spraw, ważne, że dzisiaj nie przejdziemy obojętnie wobec krzywdy dziecka. Pomyśl sobie jakie zakłamanie było w tej parafii, przecież inni tez widzieli to co Ty i powiedz mi jeszcze gdzie był Pan Bóg w takiej chwili??????? Ten człowiek udzielał przecież sakramentów rękami wyjętymi spod spódniczki dziecka