Siedze przed monitorem Mialam sobie dokonczyc pisanie pracy a myśle o moich podopiecznych. Probowalam sie zdrzemnac po poludniu ale tez nie dalam rady bo myslalam, o tym co robia czy ktos ich odiwedzil , czy Pani Marysia wypiła sok a Pani Zosia zjadła bułki, czy Stefcio z Marysią przyjdą ja jutrzejsza zabawę. Jak sie zachowuje Pan Zenon, który przyszedł do nas wczoraj. Jak zrobie kolejny wywiad...
A pracuje 24 dzien dopiero.
Ale jutro rano idę do pracy.
Usłysze "Dzień dobry Pani Madziu", podziękowanie za uśmiech.
Potrzymam za rękę, nakarmię, porozmawiam....
|