"Tego" się nie leczy!!!
A do psychologa i to mądrego idz, widać z postu, że Cię niezle walnęło. Psycholog pomoże Ci to ogarnąć.
Dlaczego syn ma się wyprowadzić, nie rozumiem! To nie jest przestępstwo ani choroba.
A wnuki.. Wydaje mi się, że tu przemawia przez Ciebie egoizm.
Zbyszku, poczytaj na ten temat, uspokój się. To nie koniec świata!
I naprawdę radzę rozmowę z dobrym, podkreślam: dobrym specjalistą.
Gdybym miała taki problem - tak bym zrobiła.
Pozdrawiam