Wyświetl Pojedyńczy Post
  #26  
Nieprzeczytane 15-04-2009, 20:59
Vika Vika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Polska
Posty: 6 308
Domyślnie

Cytat:
Napisał czarna
Jest cieplutko,wszyscy poszli na swoje grządki i grządeczki......
a ja jeszcze w gipsowej niewoli zaczynam marzyć o wyprawach w region świętokrzyski
i powracam pamięcią do swoich świętokrzyskich ścieżek wspomnień.
Od czasów rajdów nocnych upłynęło trochę lat.(chyba ze dwadzieścia z hakiem)
Często wyjeżdżaliśmy na 1 dniowe wypady w ten bliski nie tylko Żeromskiemu region,w kilka osób.
W latach dziewięćdziesiątych zaczęła kiełkować idea wspólnych wypraw w mniej więcej stałym gronie.
I zaczęło się!
Na pierwszy grupowy wyjazd wybraliśmy się na weekend majowy w 1998r.
Noclegi zarezerwowaliśmy w Domu Wycieczkowym PTTK w Św.Katarzynie,
obiekt świeżutki po remoncie.My i nasze dzieci,w wieku szkolnym.
Tłum młodzieży kończącej tutaj Rajd Świętokrzyski.
Pierwszy dzień,zwiedzanie klasztoru,i wejście na najczęściej uczęszczany szlak świętokrzyski
- Łysicę*612 m , i na Gołoborze.
Następnego dnia dojechaliśmy do Masłowa a stamtąd wejście na Klonówkę* i Dąbrówkę*,
przejście przez Diabelski Kamień- pomnik przyrody nieożywionej-.
Zejście z Dąbrówki było bardzo strome,schodziliśmy na czworakach.Przez Przełom Lubrzanki ,
po mokrych kamieniach dotarliśmy do Ciekot.
Następnego dnia z Ciekot; szlakiem na Radostową*,przez dolinę Kamecznica Bęczkowska na Wymyśloną*.
Z Wymyślonej roztacza się przepiękny widok na Dolinę Wilkowską i na pasma górskie.!
Powrót Kraińskim Grzbietem do wsi Krajno.
Wtedy zauroczyłam się widokiem kwitnących kaczeńców i łąk pokrytych mleczami.
Chętnie wracamy w te miejsca i obserwujemy postępujące tam zmiany.
(Mogę jeszcze pisać?)

Droga moja, toż to moje ulubione miejsca,a od Masłowa-rzut kamieniem i moje blokowiska się zaczynają.

Jeszcze jedno urokliwe miejsce,z przeciwnej strony, na prawo od Chęcin góra Zelejowa. Bardzo lubię i to miejsce.
Pozdrawiam serdecznie.
Odpowiedź z Cytowaniem