Wyświetl Pojedyńczy Post
  #19  
Nieprzeczytane 19-04-2009, 17:10
zynagra's Avatar
zynagra zynagra jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: warszawskie
Posty: 866
Domyślnie witam wszystkich kochających poezję..

JULIAN TUWIM.
TO BYŁO TAK...
To było tak;w ciemności nocy
z gałązki wylazł nowy pączek,
rozklejał się ,ptakami kwiląc;
o świcie -westchnął.
To był początek
godzinę blisko się dokwiecał,
leniwie drzemiąc w ciepłej wiośnie.
Ciągnęły go z lepkiego gniazdka
kwieciste ptaki coraz głośniej.
Godzinę blisko się upierał
barw upatrując po ogrodach.
Wyciągnął go z zawięzi miękkiej
skrzydlaty wietrzyk coraz słodziej.
O popatrz, jak się biją o ciebie,
złączone w jeden zgiełk pstrokaty;
ptaki świergotem coraz tkliwszym,
coraz żarliwszą wonią kwiaty!
Bezimiennego cię rozdwaja,
w dwa cudy jedna twórcza siła.
I drży pod tobą niespokojna
gałązka która cie powiła.
Więc kto? wiec jak?
Zawiało chłodem.
czy ptak? czy kwiat?
I gwar zamiera.
I rozpaczliwy strach istnienia.
W struchlałym sercu świata wzbiera.
Wtedy zerwałem go z gałęzi,
jak pierworodny owoc z drzewa;
i bardzo słodką wonią dyszy,
I bardzo smutne wiersze śpiewa.

__________________
Smutno cieszyć się w samotności.
*****
Gotthold Ephraim Lesing.