Cytat:
|
Napisał krycha44
Witam.
Moje ulubione wakacje, to te nad naszym morzem. Od wielu lat jeździmy,kiedyś z synem, obecnie z mężem na tygodniowe pobyty w różne miejsca na naszym wybrzeżu. Od rosyjskiej granicy, po Szczecin. Jest jedno miejsce gdzie wracam na dłużej, to Łeba. Byłam tam już wiele razy i nie mam dość.
Jeździmy do Łeby w czerwcu i sierpniu, wtedy jest mniej turystów.Jak pogoda dopisze, wybieramy się 15 czerwca.
|
Nie czesto bywam nad morzem chociaz lubie tą przestrzen i widoki.
Fajnie miec swoje ulubione miejsce nad bałtykiem i czesto tam wracac bo zna sie kazdy kącik i czuje sie pewnie człowiek jak u siebie. W latach 70-tych czesto bywałam na koloniach w krynicy morskiej ale kiedy po latach tam pojechałam z rodzina i chcialam pokazac im moje ulubione i zapamietane obrazy ....to byłam zdumiona bowiem w pamieci i wspomnieniach były one ogromne, wielkie (np. łajba gdzie mozna cos smacznego zjesc itd) ..... faktycznie istnieja ale raczej sa male i nie takie WIELKIE jak zapamietałam.
Oczy dzieci jednak inaczej skanuja wspomnienia , ale sentyment w sercu do Krynicy Morskiej pozostal i pamietam dokładnie jeszcze dzis gdzie co było i jak fajnie było.Oczywiscie nadal pewne budynki i miejsca itd. sa gdzie dawniej były tylko teraz jest to wszystko odmalowane, wyremontowane ale wielkosci jest ta sama.....................urocze..........KING SIZE!
Fajne wspomnienia!