Wyświetl Pojedyńczy Post
  #10  
Nieprzeczytane 17-07-2009, 17:04
AnnaM. AnnaM. jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 22
Domyślnie

Moze to smieszne, ale tak mnie ten artykul i w ogole to zagadnienie zdenerwowalo... Spójrzcie jaki komentarz nowy sie tak pojawil:

Najgorsze są paniusie tuż po 50-ce. Takie "z tyłu liceum...". Kiedy
żona była w ciąży poprosiłem taką, by,
zgodnie z przepisami, wstała z miejsca dla mokiet
ciężarnych. Wiecie, co odpowiedziała? Cytuję,
choć nieczęsto uzywam wulgaryzmów: "jak ci się
k...o p...c zachciało, to teraz stac
będziesz, bo mnie nogi bolą". Inny pan wywalił
ją z autobusu za przysłowiowe szmaty. Od tego
czasu ustępuję jedynie ciężarnym i kiedy
widzę, że komuś ustanie prawdziwą trudność
sprawia." Albo tutaj: Zwykle jeszcze bywa tak, że podczas gdy ja muszę
przejechać pół trasy, staruszki z siatkami z
warzywami jadą 1 przystanek. A i tak sapią nad
uchem. Raz spotkałam jedną miłą starszą
panią. Chciałam ustąpić jej miejsca, a ona na
to, że ona tylko dwa przystanki i że podczas gdy
my mamy cały dzień zajęcia ona siedzi w domu i
gada przez balkon z sąsiadką.

Jak w ogole mozna takie rzeczy wypisywac? Jesli ci sami mlodzi ludzie ktorzy pisza te rzeczy w internecie jezdza autobusami, to ja niczemu sie juz nie dziwie. Jak zaczynalam przygode z komputerem slyszalam o netykiecie a tu co?