Jak mniemam.....
Jak mniemam to osoby piszące te komentarze,posty czy wątki,
są w wieku trochę ode mnie młodsze i wszystkie te wojenne
opowieści raczej słyszały z opowiadań rodziców..
Ja niestety,jako dziecko byłem świadkiem tych okropności...
Czy to w piwnicy kiedy były naloty bombowe,czy okropności na ulicach Lwowa,gdzie zabicie człowieka nie było niczym nadzwyczajnym....Wiadomo,że dziecko widzi to inaczej jak dorosły,ale to pozostało do końca życia....To się nie zapomina.
Dżwięk lecącej bomby lotniczej i potworny huk....( dom obok naszego domu)..Do dzisiaj to słyszę.....
Dlatego proszę o wyrozumiałość....Było,ale niestety ....nie minęło
i siedzi w podświadomości.......
__________________
zdzislaw1
|