Cytat:
|
Napisał romek22
Ja uważam że premier D. Tusk zawiódł wszystkich ludzi , którzy na niego głosowali . Wszyscy w rządzie jak i zarówno
ludzie którzy zajmują stanowiska publiczne , myślą tylko o
sobie aby było im dobrze i ich rodzinom . Kryzys ich nie doścignie , bardzo przykro - przedstawia się w strefie
( szarej) oraz w instytucjach ludzie są obsługiwani z szarej
strefy jak manele . Mam proste pytanie czy ktoś z was ,widział ustawę jeśli tak czy mógł się na nią powołać w
swojej słusznej sprawie - i jak została załatwiona .
Wiele - nie dużo zgania na poprzedni rząd - to nowy rząd
powinien wykazać się lepszą postawą do ludzi prawda,
a okazuje się odwrotnie . Ciekawi mnie jakie jest zdanie
wasze , co prawda wielu z was jest na emeryturach , i was
też powinno interesować  ))))) ponieważ emerytura jest stała . A chciwość rządzących jest większa ,a z dnia na
dzień pomysłów przybywa . |
Pierwsze twoje zdanie świadzy, że to ty zawiodłeś się na D. Tusku. Nie wiem, o jaką konkretnie ustawę ci chodzi,która zawiodła ciebie i winą obarczasz obecny rząd za jej niezrealizowanie.
Ogólnie biorąc, nie znajduję takich rzeczy za niezrealizowanie których obarczałbym rządy D.Tuska.
Obecna sytuacja ekonomiczna Polski jest nawet lepsza niż innych krajów. Kryzys światowy przechodzimy stosunkowo dobrze. Wskażniki makroekonomiczne mamy lepsze niż cała reszta Europy, nie tylko wschodniej, inflacja w normie, bezrobocie również,przeciętne zarobki pracujących nadążają za inflacją,emerytury są jeszcze wypłacane w 100%. A z tym ostatnim może być jeszcze różnie. Z ich obniżeniem trzeba się liczyć. Wystarczy wystarczająco silnie rozbujać łódkę, na któej wszyscy płyniemy, aby zostać wyrzuconym za burtę.
Liczę, podobnie jak inni, że przyszłym prezydentem zostanie ktoś inny, niż ci dwaj psuje z PO i PIS.
Nowy całkowicie rząd się wyłoni dopiero po wyborach prezydenckich. Nowy bezpartyjny prezydent desygnuje właściwego premiera, być może spoza obecnych skłóconych partii.
Reasymując. Obecny rząd D.Tuska jest do przeżycia, mimo pewnych błędów popełnionych przez niego na początku kadencji, które mu się teraz odbijają czkawką. Np. zbyt pochopne obietnice typu "mowię wam, byczo,kaczo będzie", i pozostawienie Kamińskiego na czele CBA. To były jego wiekie błędy. Ale, " nie popełnia błedów ten, co nic nie robi". Teraz ppełnia ich coraz mniej.
Na prezydenta wybierzmy jednak kogoś innego.