Sobotę spędziłam poza domem. Zero tv, zero komputera tylko rozmowy, rozmowy, wino i śpiew
.
Spotkanie w gronie przyjaciół u mojej siostry wprawiło mnie w doskonały nastrój.
Dzisiaj od rana w "Kąciku ..." czekała na mnie uczta duchowa.
Wspaniałe wiersze, w każdym tęsknota, refleksja, żal, miłość i ...
Stalinie masz rację
"...bo w życiu ważna niebywale jest odrobina boskiej dekadencji..."
Elizko, Bronczyk miło było Was gościć.
Wszystkie wiersze, bez wyjątku - piękne, dziękuję za tak wspaniałe rozpoczęcie nowej części.
- Cz