Ach ,ta wyobraznia kobiet ,szczegolnie po 60-tce !
Tu w USA takie panie funduja sobie "balroomy" czyli tance z mlodymi nauczycielami tanca (dosyc drogie) .Wtedy te babcie przezywaja druga mlodosc ,a jakie westchnienia - bywa,bywa !
Uwage nie traktuj (ty czy tamta) seniorko ,ze jest pisana do ciebie. Seniorka-Polka jest zabiedna aby sobie na takie tance pozwalac .Predzej juz wypada modlic sie z RM ,ewentualnie zaliczyc jakas pielgrzymke do miejsc kultu.
No i co (glosi temat) ?
Ano nic ,zyje sie na tej ziemi raz .
Raz na wozie (wypasiona bryka) innym razem "na taczce" (strata stanowiska lub dokonczenie zywota).
Co do "tarczy" ,to juz wole zawsze miec ja obok siebie ,lepsze to niz ceremonia pogrzebowa i aleja zasluzonych.
|