Wawik...a czy te kury ...to musza być wypuszczane o tak wczesnej porze ?
Nie mogły by posiedzieć np do chociaż 6.00.
Pewnie tak je nauczyłeś, jak niektórzy właściciele piesków. Tez słyszę często ,że np. o 6.00 muszą już wy chodzić z pieskami. Moja Larunia wychodzi dopiero o 10.00.
Nie wyobrażam sobie , że musiała bym np. zima wstawać tak wcześnie, by wyjść z pieskiem.
Pozdrawiam. Dobrej nocy życzę.