Była tu już dyskusja na temat pogrzebów. A jeśli spojrzeć optymistycznie? Że to nie kres wszystkiego? Jakie życie czeka nas po życiu?
Tyle było w różnego rodzaju prasie publikowanych wypowiedzi o tunelu, o świetlistych istotach, o innej rzeczywistości. Raymond Moody zbił na tych opowieściach sporą kasę - napisał kilka siążek.
Co o tym myślicie, kochani?