Wyświetl Pojedyńczy Post
  #23  
Nieprzeczytane 01-11-2007, 17:24
boleslaw_p's Avatar
boleslaw_p boleslaw_p jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Oct 2006
Miasto: Zielona Góra
Posty: 190
Domyślnie

Cytat:
Napisał Alsko
To jest instytucja powołana do dbania nie o nasze interesy!!!

Z winy urzędnika przez kilka lat nie zaliczano mi do podstawy wymiaru drugiego etatu, który im się nagle gdzieś schował. Na wszystkie pisma odpowiadali, jakby ich nie czytali, nie na temat. Poszłam wreszcie do adwokata, skierował sprawę za pośrednictwem ZUS do sądu. Rozpatrywano ją zaocznie, bez mego udziału. Sprawę załatwiono bardzo szybko, ale wypłacono mi - powołując się na przepisy, których w tej chwili nie pamiętam - wyrównanie i odsetki za 3 lata, a nie ponad 5 lat. Nikt nie dostał za to nawet upomnienia. Moja wina - byłam juz zmęczona tym użeraniem się i machnęłam ręką.
Życzę powodzenia!!!
No i ZUS na takich liczy. Jeden będzie walczył do skutku a dziesięciu machnie ręka. Dlatego też pewnie nikt nie kara urzędasów za obłęde decyzję. Ja należę do tych co walczą do końca.
A co do pism wysyłanych przez ZUS to wydaje mi się, że mają gotowe szblony i tylko wklejają do worda i drukują. Wszystko na jedno kopyto i bez zainteresowania o co interesantowi chodzi.
To też działa męczaco i niektórzy przy okazji machają ręką.
Mój kolega wygał sprawę w sądzie okręgowym wartą niecałe 20 zł miesięcznie i ZUS odwołał się do apelacyjnego. Szczyt arogancji!!!
Ale za to urzędnicy mają okazję wykazać się pracą, w włos z głowy żadnemu z nich nie spadnie.
Odpowiedź z Cytowaniem