Dlaczego?
Mamo,czemu nasz dom tak śmierdzi?
Głowa boli. Coś zwisa z sufitu.
Mokra skóra cuchnąca na żerdzi.
Czerń za oknem. Czy nie ma już świtów?
Gdzieś stąd dzieci miały wyjechać.
Autobus wciąż stoi pod szkołą.
Patrzeć muszę. Bezmyślnie wciąż czekać,
aż ktoś sprawdzi, że całkiem tu goło.
Chciwa woda wakacje zabrała.
Czarne pola za pustą stodołą.
Patrz na niebie lasery błyskają.
Komuś jednak jest dzisiaj wesoło.
Usiądź ze mną tu. Popatrzymy
na zielone nie nasze dziś niebo.
Pewnie są jeszcze takie gdzieś gminy.
Ja wciąż myślę o naszej. Dlaczego?
|