Wyświetl Pojedyńczy Post
  #18  
Nieprzeczytane 05-07-2010, 21:28
Kolczuga's Avatar
Kolczuga Kolczuga jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Wisconsin
Posty: 1 321
Domyślnie

Cytat:
Napisał marbella
Saguela, z tym zachlystywaniem i brakiem zaciekawienia to ciut przesadzilas. Kazdy lubi zobaczyc cos innego, poznac kulture, ludzi, obyczaje - odmienne od swego malutkiego grajdolka.
W Ameryce nie wszystko jest "bogate cacy" jak sobie wyobrazasz. Jasne, ze filmy sluza reklamie o bonanzie. Jak bedziesz miala okazje jednego dnia tam pojechac, zapewniam Cie, ze znajdziesz miejsca duzo biedniejsze niz w Afryce. Jak wrocisz to porozmawiamy



Zachlystywalismy sie Ameryka,kiedy papierek po gumie balonowce z Pewexu byl dla naszych dzieci/moich/atrakcja.
A teraz mamy po obu stronach oceanu to samo chinskie badziewie.

"Bogate cacy "amerykanskie to ja widze na filmach,nie obracam sie w kregach wielkiej fortuny jak niegdys B.Piasecka.
Przecietny Amerykanin jest zasobny,bogatych jak Tiger Woods i Bill Gates jes tmaly procent,/nie mowie o starych fortunach/a my emigranci zyjemy na pewno lepiej niz byloby nam w Polsce.
Bieda jest wszedzie,w Chicago Cabrini Green,w NY - Harlem,St Louis ma tylko srodmiescie i Brame na Zachod,Nowy Orlean poza turystycznym kwadratem- rozpacz.W Michigan miasteczko Ben Harbor cale zbudowane z biedy,Indiana i Kentucky sa bardzo biednymi stanami.
Mowie tylko o tym co widzialam.A zagubione wioseczki w Arcansas,osady wloczegow w cieplych poludniowych stanach .
Jesli bedzie zainteresowanie moze poopowiadam.

Ostatnio edytowane przez Kolczuga : 05-07-2010 o 21:55.