Cytat:
Napisał hannabarbara
Ale idąc tropem, to może należałoby sprawę pociągnąć od Imperium Bizantyjskiego?
|
Eee tam, tylko Imperium?
Pociągnąłem do Królestwa Niebieskiego.
To dopiero spiskowa teoria dziejów.
Bylo sobie dwóch braci - jeden zly, popadajacy ciagle w tarapaty i drugi dobry, prowadzacy przykladne zycie.
Czas mijal i pomimo, ze nie byli sobie zbyt bliscy, utrzymywali ze soba kontakty ...
Zly brat popadl w alkoholizm i stal sie kobieciarzem, a dobry ozenil sie, mial dzieci etc.
Pewnego dnia zly brat umarl.
Po kilku latach i ten dobry odszedl i dostal sie do Nieba.
Jednak nurtowalo go gdzie jest jego brat, wiec poszedl do Boga i zapytal o to.
Bog odpowiedzial, ze to zly czlowiek byl i nie zasluzyl na Niebo ...
Dobry brat zmartwil sie, i powiedzial, ze teskni za swoim bratem i chcialby go zobaczyc.
Bog zlitowal sie i dal mu moc wgladniecia do Piekla.
No i znalazl dobry brat swojego zlego brata siedzacego z kuflem w dloni i cudowna blondyna przy boku.
Dobry brat zworcil sie do Boga: "Nie moge uwierzyc - brat siedzi z kufelkiem oblapiajac piekna kobiete. Tak wiec Pieklo nie moze byc takie zle"
Bog wyjasnil: "Rzeczy nie zawsze są takimi jakie się je widzi. Kufel jest dziurawy. Blondynka nie."