07-11-2010, 20:01
|
Użytkownik zabanowany
|
|
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
|
|
http://www.youtube.com/watch?v=nIyXCSqnrJE
Wieczór
Wieczór swe nieme usta kładzie mi na czele
Pocałunkiem ukojnym łagodnej oliwy.
Daleki mi jest smutek, obce mi wesele,
Nie czuje się szczęśliwy ani nieszczęśliwy.
Jestem czymś poza wszystkim, acz tkwię w świata łonie,
Bezgranicznie swobodny, choć w bezwładzie leżę,
Jednając zło i dobro, jako łączy dłonie
Dwóch wrogich przeciwników śpiące w nich przymierze
Leopold Staff
|