Wszystkie psy są kochane, jedyne w swoim gatunku...całe życie miałam psy..przeważnie przyblłędy, podrzutki, kaleki....pierwszy raz w życiu mam super rasową owczarzycę długowłosą i superkundlicę naraz....były w historii domu, Yeti,Bled,Reksi, Radoszka, Ami,Figa,Pyza Telma , Mucha...każdy coś po sobie zostawił, był niepowtarzalny w określonych zachowaniach...acha i była kotka przybłęda Kicia, która sikała do sedesu...ot tak sama z siebie..była parę dni...tak jak się pojawiła nagle , tak pewnego dnia zniknęła....czy to była kotka, czy Ktoś?
|